Arcybiskup Adrian Galbas w swojej homilii nawiązał do fragmentów Ewangelii czytanych w Oktawie Wielkiej Nocy, mówił o spotkaniach Zmartwychwstałego Chrystusa z różnymi osobami. O ich różnej reakcji na spotkanie ze Zmartwychwstałym Panem i zadał pytanie: Czy my wierzymy, czy ty wierzysz, że Jezus Chrystus istotnie zmartwychwstał? Czy jest On dla nas osobą żyjącą? Następnie przywołał bohatera Ewangelii czytanej na dzisiejszej mszy świętej, Piotra, który wypowiedział, jak to określił arcybiskup, dramatyczne stwierdzenie: „Idę łowić ryby”, już mi się nic nie chce, wszystko się skończyło, przegrałem, zdradziłem mojego Pana, nic nie jestem wart. Wtedy, na brzegu staje Jezus Zmartwychwstały i mówi, aby powrócił do swego powołania, powrócił do źródła, do tej chwili, kiedy usłyszał po pierwszym połowie; „Ludzi będziesz łowił”. Zwraca się z czułością, a Piotr okazując miłość do Jezusa ubiera szatę żeby, jak mówi pismo, nie być nagim, ale ubranym, bo to jest Pan! Rzuca się do jeziora i płynie, żeby być pierwszym u stóp Jezusa.
Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że wiele mamy w naszym życiu takich sytuacji beznadziei, kiedy mówimy: Idę łowić ryby, wszystko się skończyło! Ale Zmartwychwstały Pan czeka, a my możemy Go spotkać, też tu w tej nowo budowanej świątyni, w sakramentach świętych, w Eucharystii. Możemy Go spotkać we wspólnocie nas wszystkich wierzących w Niego, w zgromadzonym tutaj Ludzie Bożym. I zachęcił, żebyśmy przychodzili do tej świątyni, korzystali z możliwości spotkania Pana.